[ Pobierz całość w formacie PDF ]

bok. W ten sposób leżała ona przodem do Bartka i tyłam do Marcina. Oto im chodziło.
Chcieli jak najszybciej wedrzeć się do jej gorącej cipki ale to nie było proste. Wtedy z
pomocą przyszedł Adam. Stanął na łóżku i chwycił lewą nogę Joanny w kostce. Uniósł ją do
góry odsłaniając szeroko jej krocze z rozognioną cipą. Na to czekali chłopcy. W jednym
momencie wdarli się równocześnie do jej wnętrza swoimi twardymi olbrzymimi członkami.
Bartek od przodu a Marcin od tyłu.. Byli napaleni do granic możliwości. Teraz jak byli już w
niej w środku obaj przytulili się do kobiety z którą uprawiali sex. Cała trójka kłębiła się na
pościeli, jęczała, sapała. Po chwili Joanna nie wytrzymała. Czuła w swoim wnętrzu dwa
młode, doskonale wyprężone członki, które ją rżnęły i osiągnęła orgazm. Skurcze pochwy
doprowadziły obu chłopców do wytrysku. Mieli go prawie jednocześnie. Trzy porcje spermy
to było za dużo nawet na tak dojrzałą kobietę jak Joanna. Wypłynęła więc na pościel szeroką
strugą. Adam puścił nogę Joanny. Jeszcze przez moment posuwali ją, już wolniej, przytulili
się do niej oboje, Bartek mocno pocałował ją w usta, a Marcin całował jej szyję i kark.
Paweł przez cały czas stał za drzwiami jak skamieniały. Nie wierzył tak do końca w to co
widział. To był niesamowity widok. Po prostu stał, patrzył i onanizował się z ręką w
spodniach. Był podniecony do granic możliwości. W każdej chwili mógł wystrzelić. Z
miejsca gdzie stał zobaczył jej cipkę w całej okazałości gdy tylko Adam uniósł jej nogę. A
potem te dwa wyprężone członki wchodzące razem do jej wnętrza. Wysuwające się i
wsuwajÄ…ce z powrotem. BÅ‚yszczÄ…ce, bo doskonale naoliwione od ich zmieszanych ze sobÄ…
soków rozkoszy.
Po wszystkim trzej chłopcy ubrali się i wyszli z pokoju. Tu natknęli się na Pawła.
- Paweł, my ... - jeden z nich próbował coś tłumaczyć, ale pozostali tylko pociągnęli go za
rękę i zbiegli schodami na dół. Paweł nie gonił ich, powoli wszedł do pokoju.
Joanna leżała na łóżku cała nago. Na boku, tyłem do drzwi, nie widziała Pawła. Miała
podkurczone kolana, przez co wypięła tyłeczek. Paweł zbliżając się do łóżka widział
dokładnie jej szparkę. Gorącą, czerwoną, nabrzmiałą, wilgotną po niedawnym seksie.
Przyklęknął na brzegu łóżka i pochylił się nad nią. Obróciła głowę ku niemu i oczy jej zrobiły
siÄ™ wielkie.
- O Boże, Paweł, tylko nie mów nic tacie, przyrzeknij.
- Dobrze, ale pod jednym warunkiem - sam nie wiedział skąd mu przyszedł do głowy taki
pomysł. To przyszło nagle, niezależnie od niego, działał odruchowo. Chwycił ją za ramię i
delikatnie obróciÅ‚ na wznak. Wstydliwie zasÅ‚oniÅ‚a piersi rÄ™kÄ…. - Pod jednym warunkiem –
powtórzył i odsunął jej rękę. Popatrzył na jej cudowne, pełne piersi i pochylił się całując ją w
usta. Potem w policzek, obsypał pocałunkami jej szyję i schodził niżej.
- Proszę, przestań. - Ale on już dotarł do piersi. Delikatnie lizał i ssał jedną i drugą brodawkę.
Stawały się znowu coraz większe, ciemniejsze i bardziej sterczące. Joanna zaczęła głęboko
oddychać. Jej piersi falowały. Pocałunkami zszedł na brzuch, podbrzusze ... teraz pieszcząc
piersi dłońmi. Podniósł się, popatrzył na nią ( leżała z zamkniętymi oczami ) po czym wsunął
dłoń między jej zwarte uda. Posuwając się w górę uda dotarł do jej szparki. Teraz jej nie
widział, zasłaniały ją kędziorki włosków. Doskonale jednak czuł ją pod palcami - gorącą,
wilgotną i bardzo delikatną, pulsującą. Obiema rękoma lekko rozwarł jej uda i zaczął ją
delikatnie pieścić. Joanna westchnęła. Wsunął w nią jeden palec, dwa, trzy. Joanna znowu
westchnęła. Zaczął ją posuwać delikatnie palcami tak jak to widział niedawno. Oddech
Joanny stał się ciężki. Piersi jej falowały. Chwyciła je w dłonie i zaczęła się pieścić. Jeszcze
chwilę Paweł ją posuwał palcami po czym przerwał. Szybko wstał, rozpiął spodnie i zsunął je.
Jego członek prężył się mocno w slipkach. Joanna otworzyła oczy. W tej chwili Paweł zsunął
slipki i stał nad nią z wyprężoną włócznią.
- Paweł, nie, przestań. - Ale teraz nic nie było go już w stanie powstrzymać. Jednym ruchem
rąk rozwarł jej nogi do granic możliwości. Zobaczył jej wilgotną pulsującą norkę i to
przepełniło kielich pożądania. Położył się na niej. Czuł ciepło jej rozgrzanego ciała pod sobą.
Czuł jej duże jędrne piersi pod swoją klatką piersiową. Czuł jej gładki brzuch pod swoim. I
czuł jej wilgotną norkę przy swoim wyprężonym penisie. Od razu odnalazł właściwą drogę.
Wszedł w nią jednym ruchem. Cudownie gorąca i cudownie wilgotna. Posunął się w niej raz,
drugi, trzeci - Zaraz eksploduję - pomyślał. Poczuł na swojej twarzy jej gorący oddech. Zaczął
ją rżnąć z całych sił. Joanna objęła go nogami i przycisnęła mocniej do swoich bioder, wiła
się pod nim w dzikiej rozkoszy. Działo się tak przez chwilę, po czym Joanna szczytowała.
Paweł czując skurcze jej pochwy też wystrzelił. Było to kilka potężnych wybuchów nasienia.
Oboje poczuli rozlewające się gorąco. Pocałowali się namiętnie i jeszcze dłuższy czas tak
Paweł galopował z członkiem w jej norce. Po jakimś czasie zwolnili, potem jeszcze wolniej i
wolniej i wolniej ...
Długo leżeli razem spleceni na łóżku nic nie mówiąc, tylko delikatnie się pieszcząc i całując
...
franko.bloa.pl [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • moje-waterloo.xlx.pl
  •