[ Pobierz całość w formacie PDF ]

137
kończy się wraz z \yciem ziemskim. Utrata \ycia, jeśli zajdzie tego
potrzeba, nie jest stratą, lecz zyskiem. Człowiek prawy po śmierci
będzie przebywał w towarzystwie niebieskich zastępów (Apokryf
Henocha 104,6). Myśl ta znajduje pełne rozwinięcie w Księgach
Machabejskich. Jest to motyw nieznany we wcześniejszych pismach
biblijnych."
Mówiąc o związkach pomiędzy judaizmem a kulturą grecką, nie
sposób nie wspomnieć o Pilonie z Aleksandrii (ok. 20 przed Chr. -
ok. 45 po Chr.), który stał się niejako pomostem pomiędzy tymi
dwoma światami. Był on dobrym znawcą filozofii greckiej (zwłaszcza
Platona). Bóg stwarza świat wpatrzony jak w model w "świat
umysłowy", czyli w Platoński świat idei, ale świat ten to nic innego
jak Logos:
Gdyby ktoś chciał mówić doskonalszym językiem, mógłby
powiedzieć, \e świat umysłowy nie jest niczym innym ni\
Logosem Boga, ju\ w samym jego akcie stworzenia,
poniewa\ równie\ umysłowe miasto nie jest niczym innym
ni\ pomysłem architekta w chwili, kiedy planuje budowę
miasta..12
Je\eli prawdą jest, \e kultura europejska powstała z połączenia
filozofii greckiej i tradycji biblijnej, to jesteśmy ju\ blisko momentu
jej narodzin. Niezbędny jest jeszcze jeden czynnik - pojawienie się
w dziejach chrześcijaństwa.
5. Głupstwo dla Greków...
Powstanie chrześcijaństwa było zjawiskiem jedynym w swoim
rodzaju. Chrześcijaństwo rozpoczęło swoją działalność jako rodzaj
sekty w łonie judaizmu, ale bardzo prędko, w ciągu \ycia kilku
11 Na temat kosmicznych elementów w Starym Testamencie por..: J. Collins,
"New Testament Cosmology", Concilium: Cosmology and Theology, red.: D. Trący,
N. Lash, Ciark Ltd - Edinburgh, The Seaburg Press - New York 1983, s. 3-7.
12 Pilon Aleksandryjski, Pisma, Pax, Warszawa 1986, s. 38.
138
pokoleń, objęło swoimi wpływami cały ówczesny cywilizowany
świat. Niewątpliwie było tego wiele przyczyn. Wymienię tylko dwie:
Po pierwsze, doktrynalny uniwersalizm chrześcijaństwa. Stary
Testament był własnością jednego narodu, jego judaistyczna interpre-
tacja wymagała od kogoś, kto chciał przyjąć religię \ydowską, stania
się śydem. Chrześcijaństwo bardzo prędko (głównie dzięki Pawłowi
z Tarsu) zerwało z tą tradycją. Ale nie tylko chodziło o tradycyjne
ograniczenia. Treść "Dobrej Nowiny" od początku związana z
ogólnoludzkimi wartościami, była zaadresowana do potrzeb wszyst-
kich ludzi.
Po drugie, powstanie chrześcijaństwa było procesem, który
wyjątkowo dobrze "dopasował się" do procesów, o jakich pisałem
wy\ej. Wprawdzie stopniowa erozja mitycznej religijności będzie
trwać jeszcze przez kilka wieków, ale jest ona procesem nieodwra-
calnym. Rozpadające się religie pogańskie trzeba czymś zastąpić.
Doktryny filozoficzne są dostępne tylko dla elit, ale - poza wyjątkami
- nie wystarczają tak\e elitom. Bóg filozoficzny jest co najwy\ej
dobrze uzasadnioną hipotezą, podczas gdy \ycie trzeba budować na
czymś znacznie solidniejszym. Chrześcijaństwo dla swoich wyznaw-
ców było nie tylko religią i sposobem \ycia, ale tak\e - dla bardziej
wykształconych - rodzajem filozofii. Oddzielenie rozumowej refleksji
nad religią (czyli powstanie teologii) od niej samej nastąpi dopiero
znacznie pózniej.
Nie bez znaczenia był równie\ fakt zakorzenienia chrześcijań-
stwa w historii. Nie powstało ono z niczego, lecz wyrosło z tradycji
Starego Testamentu i tradycję tę (wraz z jej greckimi naleciałościami)
zaliczyło do swego depozytu.
Fakt, \e chrześcijaństwo nie było zjawiskiem "zrzuconym z
nieba", lecz - jak powiedziałem - "dopasowało się" do wa\nych
procesów kształtujących oblicze ówczesnej (i pózniejszej) kultury,
miał swoje konsekwencje. Kryzys języka, trapiący zarówno ówczesne
religie, jak i dotkliwie dający się odczuć w filozofii, dotknął równie\
młode chrześcijaństwo. Podobnie jak przedtem w przypadku rodzącej
się filozofii, tak i teraz trzeba było stworzyć nową "techniczną"
terminologię. Mechanizm jej powstawania był w zasadzie taki sam:
139
z jednej strony słowo z języka potocznego, u\ywane w nowym
kontekście pojęciowym, nabierało nowego znaczenia; z drugiej
strony, u\ywanie tego samego wyrazu w tych samych okolicznościach
(w wyznaniach wiary, liturgii, katechezie) pociągało za sobą
uściślanie pojęć. Tak podstawowe dla pózniejszej teologii chrześcijań-
skiej określenia jak "zbawienie" (salus) czy "odkupienie" (redemptio),
zostały wzięte z języka u\ywanego w \yciu codziennym, gdzie
znaczyły odpowiednio "wyleczenie" (w sensie medycznym) i [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • moje-waterloo.xlx.pl
  •