[ Pobierz całość w formacie PDF ]

równie dobrym szachistą, to nie wynika z tego, \e dobry szachista musi być dobrym oficerem.
Zresztą w pierwszej partii pragnie się tylko poznać przeciwnika. Spróbujemy drugą!
 Chętnie. Ale nie zgadzam się z tą oceną. A propos, wymienił pan nazwisko
kapitana von Rodensteina. Czy to nadleśniczy księcia Hesji?
 Tak.
 Znam go. Stary, gburowaty zrzęda, ale uczciwy i bardzo lubiany przez księcia.
 Doskonale go pan scharakteryzował.
 Poznałem go w Moguncji u mego krewnego, który jest jego bankierem.
 Nazywa się Wallner, o ile dobrze pamiętam.
 Tak, tego mieszczanina poślubiła siostra mojej matki. W ten sposób stał się on
kuzynem naszego majora, mojego wujka.
Oficerowie słuchali ze zdumieniem. Co te\ von Platenowi strzeliło do głowy, by
wywlekać na światło dzienne stosunki rodzinne i kompromitować majora?! Kurt w lot
zrozumiał jego zamiary. Podporucznik chciał mu dać zadośćuczynienie za przyjęcie, jakiego
doznał u majora, a jednocześnie przypomnieć dumnym oficerom, \e nawet w \yłach
arystokracji płynie nie tylko błękitna krew.
Zaczęła się druga partia. Kurt znowu wygrał. Kiedy rozpoczęli trzecią, część oficerów
odstąpiła od ich stolika i skupiła się przy von Ravenowie i von Golzenie, bo ci z kolei zaczęli
się przekomarzać.
 Znowu mnie ubiegłeś o piętnaście punktów  \alił się von Ravenow.  Nie mam
szczęścia w grze!
 Ale za to w miłości!
 To wiadomo! Będziesz musiał zapłacić zakład. Zdobędę tę dziewczynę, a
właściwie jest ju\ moja!
 Jaki zakład? Jaka dziewczyna?  zaciekawił się major. Albo naprawdę o zakładzie
nic nie wiedział, albo te\ chciał powtórnie o nim usłyszeć.
 Von Ravenow miał mi dowieść, \e jest amantem pierwszej klasy.
 Wyra\aj się pan jaśniej!
Von Golzen opowiedział przebieg zakładu. Wszyscy słuchali go uwa\nie, nawet obaj
szachiści przerwali grę. Na zakończenie von Golzen powiedział:
 Von Ravenow jest don\uanem naszego regimentu. Twierdzi, \e ju\ zdobył ową
pięknotkę.
 Czy naprawdę? Niech sam to potwierdzi!  poprosił pułkownik.
 Rozumie się. Która dziewczyna mo\e mi się oprzeć? Nie tylko mnie, ale ka\demu
oficerowi gwardii. Oczywiście z naszej klasy.
Wszyscy spojrzeli na Kurta, ale on i ten kolejny przytyk puścił mimo uszu. Von
Ravenow przez chwilę zdawał się czekać na odpowiedz nowego kolegi, po czym dodał:
 Nie minął czas wyznaczony przy zawieraniu zakładu, nie muszę jeszcze dawać
dowodu, ale dziewczyna jest córką stangreta, a z taką chyba nie mam się co równać. Mogę
jedynie powiedzieć ju\ teraz, \e zająłem miejsce w jej powozie i odprowadziłem ją a\ do
domu.
 Córka stangreta?  roześmiał się pułkownik.  Gratuluję panu, podporuczniku!
Nietrudno jest wygrać taki zakład.
W tym momencie Kurt wyjął cygaro, odciął koniec i zapalając rzekł:
 Pan von Ravenow przegra ten zakład!
Nikt nie spodziewał się, \e Kurt odezwie się właśnie teraz na temat sprawy, której nie
znał, skoro dwukrotnie przełknął obrazę ze strony von Ravenowa. Robi się ciekawie! 
pomyślał niejeden. Von Ravenow zaś posunął się o krok i zapytał:
 Co takiego, panie Unger?
 Powiedziałem, \e pan przegra ten zakład. Pan, von Ravenow tylko się pyszni.
Von Ravenow postąpił jeden krok.
 Czy zechce pan łaskawie jeszcze raz powtórzyć to słowo?
 Z miłą chęcią! Pan von Ravenow nie tylko się pyszni, ale po prostu kłamie
bezczelnie!
 Nie pozwolę się obra\ać! Jak pan śmie! W dodatku w tym miejscu!
 Czemu nie? Jesteśmy wśród swoich. Zresztą nie wyjawiałbym pana kłamstw,
gdyby ta młoda kobieta nie była moją bliską przyjaciółką i gdyby, tym samym, obowiązek nie
nakazywał mi bronić jej dobrego imienia.
 Słuchajcie!  zawołał von Ravenow.  Córka stangreta jego przyjaciółką! I taki
wciska się do naszego grona! Taki chce być oficerem gwardii!
Znów wszyscy wstali. Nie ulegało wątpliwości, \e dojdzie do awantury. To nareszcie
wieczór, którego długo się nie zapomni! Mieszczański intruz usadził pułkownika, teraz von
Ravenow nauczy go rezonu!
Kurt siedział na swoim miejscu.
 Wspomniałem ju\  powiedział chłodnym tonem  \e nie ja się tu wciskałem,
lecz byłem tylko posłuszny woli zwierzchników. Poza tym zachodzi pytanie, kto bardziej [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • moje-waterloo.xlx.pl
  •