[ Pobierz całość w formacie PDF ]

konie i na dodatek dwie lamy.
Mandy pomachała im z progu domu. Sara pożegnała się
i wysiadła z samochodu.
Zostali sami, tylko we trójkę. Niczym modelowa rodzina.
Samochód podskakiwał na wybojach, a Samantha czuła coraz
większe zdenerwowanie. Jak wyznać Caitlyn, że ma ojca, że
jej mama przez te wszystkie lata ją okłamywała i że w każdej
chwili można było dziewczynce powiedzieć prawdę?
Zerknęła na Kyle'a i przypomniała sobie, jak bardzo go
kiedyś kochała. Z początku była nieufna, ale w końcu oddała
mu się całą duszą, wierząc w potęgę miłości. Milion razy pytała
się w duchu, jak mogła tak się co do niego pomylić. Nie przyszło
jej do głowy, że Kyle po ich gorącym romansie będzie
mógł uciec i ożenić się z inną jeszcze w tym samym roku.
Zastanawiała się nad tym, co jej powiedział - że poślubił inną,
by zapomnieć o niej, biednej dziewczynie ze wsi.
Dlaczego nadal ją to obchodzi? Samochód mknął szosą,
a myśli Sam spowijały ją niczym ciemna, ciężka chmura. Zaszła
w ciążę pod koniec sierpnia albo na początku września,
zaczęła podejrzewać najgorsze w pazdzierniku, w listopadzie
poznała prawdę i zanim zdążyła zadzwonić do Kyle'a z wiadomością,
że zostanie ojcem, zobaczyła zaproszenie na jego
ślub. Czy w ogóle o niej myślał?
Kiedy niespełna rok pózniej dowiedziała się, że małżeństwo
zostało unieważnione, była już matką i miała pełne ręce roboty
przy dziecku. Uparła się, że sama da sobie radę. Była zbyt dumna,
by się przyznać, że Kyle miał z nią romans, a potem ją porzucił
i wziął ślub z inną kobietą. Cała rodzina Forfune'ów, włącznie
z Kyle'em, uznałaby ją za naciągaczkę, której się wydaje, że trafiła
na żyłę złota. Nastąpiłyby procedury sądowe, testy na ojcostwo
i godziny rozmów z wygadanymi prawnikami, którzy przy okazji
też chcieliby trochę zarobić i zyskać sławę.
W tym czasie ojciec Sam nadal pracował dla Fortune'ów
i spłacał kredyt zaciągnięty na własne ranczo. Kate była już
wdową, nadzorowała działalność wszystkich firm męża i jednocześnie
starała się nie dopuścić do rozpadu rodziny. Nie potrzebowała
kolejnego stresu - zamieszania, jakie wywołałoby
jej dziecko w rodzinie i tak już przeżywającej ciężkie chwile.
Sam za nic w świecie nie chciała dopuścić, by jej ukochana
córka stała się przedmiotem domysłów i okrutnych komentarzy
wygłaszanych przez tych członków rodziny, którym nie
w smak byłoby, że Kyle ma nieślubne dziecko.
Czas płynął. Kyle nie przyjeżdżał na ranczo, więc Samantha
zdecydowała, że będzie najlepiej, jeśli zajmie się dzieckiem
sama. Czuła, że potrafi wychować córkę na mądrą, niezależną
kobietę, zwłaszcza przy życzliwej pomocy rodziców.
Kilka lat pózniej, kiedy Caitlyn pytała o ojca, Samantha
udzielała wymijających odpowiedzi. Nigdy nie kłamała, lecz
tłumaczyła dziecku, że jej ojciec ożenił się z inną kobietą i nawet
nie wie, że ma córkę. Nigdy nie zdradziła Caitlyn jego
imienia, ale obiecała, że kiedyś będzie mogła go poznać.
Utrzymanie tajemnicy nie było trudne, kiedy Caitlyn była
całkiem mała, zanim poszła do szkoły. Ale lata mijały i córka
wyrastała na rezolutną dziewczynkę. Ukrywanie przed nią prawdy
stawało się coraz trudniejsze, zwłaszcza kiedy w szkole
usłyszała takie wyrażenia jak  niechciane" lub  nieślubne
dziecko". Mówiono jej, że jest wynikiem pomyłki. Stała się
obiektem kpin i litości.
Samancie pękało z żalu serce, kiedy patrzyła na to, co musi
przechodzić Caitlyn, z pozoru tak silna, a przecież tak wrażliwa
i bezbronna. Kilka razy niemal się złamała i chciała powiedzieć
jej o Kyle'u, jednak zawsze w ostatniej chwili się
powstrzymywała, głównie ze strachu, że córka zechce go poznać
i przez to zapoczątkuje łańcuch zdarzeń, w które będą
wmieszani prawnicy i dziennikarze, aż w końcu narazi się na
odrzucenie przez człowieka, który od początku powinien stać
przy jej boku.
Oczywiście, padało wiele pytań, i to od chwili, gdy ciąża
zaczęła być widoczna. Matka Sam, Bess, zręcznie odpierała
złośliwe insynuacje, przypuszczenia i pełne oburzenia komentarze.
Nikt nie wiedział, że Sam miała romans z Kyle'em.
Owszem, parokrotnie widziano ich razem, ale przecież Kyle
pokazywał się w towarzystwie wielu dziewczyn z okolicy.
Kiedy ją o to pytano, wyjaśniała, że jej ciąża jest skutkiem
zakończonego rozczarowaniem romansu z miejscowym chłopakiem,
który zwiał, kiedy się dowiedział o dziecku. Jej ojciec
koniecznie chciał wiedzieć, kim jest ten  tchórzliwy sukinsyn",
ale Bess wytłumaczyła mu, że ujawnienie nazwiska sprawcy
w niczym by nie pomogło, a jeszcze zaszkodziło i że wszyscy
będą kochali Caitlyn bez względu na to, kto jest jej biologicznym
ojcem.
Wszystkie te wyjaśnienia nie były zbyt dalekie od prawdy.
Wszyscy podejrzewali, że Sam coś łączyło z Taddem Richterem,
chłopakiem o złej opinii, z którym się zaprzyjazniła, zanim
wyjechał razem z rodziną. To, że kilka razy widziano ją
w towarzystwie Kyle'a, nikomu nie wydało się podejrzane, ponieważ [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • moje-waterloo.xlx.pl
  •