[ Pobierz całość w formacie PDF ]

obawie, by się nie dać wyprzedzić innym, kazał spalić wszystkie zebrane przezeń książki,
zarówno katolickie, jak niekatolickie, oszczędzając sobie trudu zaglądania do indeksu.
Ginęły na stosach książki. Ginęli w płomieniach ich autorzy. Tak jak Giordano Bruno, na
stosie zginął wielki myśliciel, reformator i patriota czeski, Jan Hus. Zginął z wyroku
obradującego w 1415 roku soboru w Konstancji.
Tak jak Giordano Bruno, w więzieniu kościelnym przetrzymywany był jego poprzednik,
słynny filozof angielski Roger Bacon. Spędził on z wyroku kościelnego w więzieniu
czternaście lat.
Tak jak Giordano Bruno, podstępem zwabiony został i zamknięty w lochu zamku
papieskiego w Awi-nionie William Ockham. Stało się to w 1324 roku z polecenia papieża
Jana XXII. Ten znamienity angielski filozof miał jednak więcej szczęścia - po czterech
latach udało mu się z więzienia zbiec.
Giordano Bruno urodził się w styczniu lub lutym 1548 roku, w mieście Nola, położonym
w pobliżu Neapolu. Jego rodzicami byli Giovanni Bruno i Frau-lisa Savolino. Na chrzcie
otrzymał imię Filip. Nauki pobierał od 1562 roku w Neapolu. Tam też 15 czerwca 1565
rozpoczął nowicjat w klasztorze dominikanów (San Domenico Maggiore) i otrzymał
zakonne imię lordanus - Giordano. Imienia tego używał już do końca życia. W 1572 roku
przyjął święcenia kapłańskie i tegoż roku, 21 maja, podjął w swoim klasztorze studia
teologiczne.
Zainteresowania naukowe wydały się ojcom zakonnym bardzo podejrzane. Jego
entuzjazm dla Kopernika i nie skrywana pogarda dla niedorzeczności teologii stały się
wkrótce powodem oskarżenia go herezję. Sporządzony w 1575 roku akt oskarżenia
zawierał sto trzydzieści punktów. I odtąd przez dwadzieścia pięć lat nieprzerwanie ciągną
się prześladowania Bruna: grozi mu wciąż więzienie, zagrażająna-jemni mordercy,
zasadzki, wreszcie najstraszliwsza kara - stos.
wierćwiecze swej tułaczki rozpoczyna Giordano Bruno ucieczką z Neapolu do Rzymu,
gdzie zatrzymał się w klasztorze Santa Maria sopra Mine-rva. Tam, po kilku tygodniach
pobytu, zdecydował się zrzucić habit zakonny, po czym zbiegł do Genui. Od kwietnia
1576 przebywał w Ligurii (Nola), gdzie do początku 1577 roku uczył gramatyki i
astronomii. Następnie przez Savonę, Turyn i Wenecję udał się do Padwy, a stamtąd przez
Brescię, Bergamo, Mediolan dotarł do stolicy Sabaudii - Chambery. Wraz z
przekroczeniem granicy włoskiej w 1578 roku opuścił Włochy na trzynaście lat.
W Genewie, w której przebywał w latach 1578-1579, obracając się przede wszystkim w
środowisku emigrantów włoskich, przyjął kalwinizm. Zatrudnił się jako korektor w
drukarni, a 20 maja 1579 zapisał na uniwersytet genewski. Dnia 6 sierpnia 1579 został
aresztowany za wydrukowanie broszury wyliczającej dwadzieścia błędów popełnionych w
czasie wykładu przez profesora filozofii Antoine de la Faye. Zwolniony z więzienia, 27
sierpnia opuścił Genewę i udał się wpierw do Lyonu, a potem do Tuluzy, gdzie jesienią
1579 rozpoczął wykłady z filozofii. Spotkał się tu z filozofem portugalskim Francisco
Sanchezem, który wykładał na uniwersytecie filozofię i medycynę. Siad tego spotkania
znajduje się w Bibliotece Uniwersytetu Wrocławskiego - to egzemplarz dzieła Sancheza
"O tym, że nie wiemy nic" z 1581 roku, z dedykacją dla Bruna na karcie tytułowej i
własnoręcznymi uwagami Bruna w tekście.
Walki religijne pomiędzy katolikami i hugenota-mi skłoniły Bruna do opuszczenia
Tuluzy. Jesienią 1581 przybył do Paryża, gdzie został przyjęty przez króla francuskiego,
Henryka III Walezego, którego zainteresowała niezwykła pamięć Bruna. Król mianował go
profesorem Sorbony, obdzielając zarazem szczególnym przywilejem: zwolnieniem z
konieczności uczęszczania na msze, co było wówczas obowiązkiem profesorów. W 1582
roku Bruno opublikował w Paryżu książkę "Sztuka pamięci", zaopatrując jaw dedykację
dla króla. W tym samym roku wydał również komedię "Zwiecznik" i kilka innych książek.
Narastająca fala reakcji katolickiej skłoniła Bruna do opuszczenia Francji w 1583 roku.
Zaopatrzony w polecające listy króla do ambasadora francuskiego w Londynie, wyjechał
Bruno do Anglii. Coraz powszechniej znany stawał się już wówczas jego krytyczny
stosunek do religii. Informację o tym przekazał też ambasador angielski w Paryżu, Henry
Cobham, w liście do ministra Francisa Walsinghama. Mimo to w czerwcu 1583 odbyła się
w Oksfordzie publiczna dyskusja między Brunem a tamtejszym teologiem Johnem
Underhillem (zorganizowana zresztą dla uświetnienia pobytu wojewody sieradzkiego
Olbrachta Aaskiego). Tego samego lata przybył Bruno raz jeszcze do Oksfordu. Tym
razem przedmiotem publicznej kontrowersji z filozofami oksfordzkimi była teoria
Kopernika.
W 1585 roku Bruno powrócił do Francji. Kiedy jednak o wynalazcy cyrkla, swoim
rodaku, Fabri-zio Mordente, wyraził się, że jest on "triumfującym prostakiem", a ten
poskarżył się przywódcy Ligi Katolickiej, księciu Gwizjuszowi, niepokorny Bruno został
zmuszony w 1586 roku do opuszczenia Francji.
Przeniósł się wtedy do Niemiec, skąd podróżował do Czech i Szwajcarii. Jedynie w
Wittenberdze władze uczelni powierzając mu prowadzenie wykładów, nie pytały go ani o
wyznanie, ani też nie wtrącały się do treści zajęć, respektując zasadę wolności
filozofowania. Ale opuścić już musiał m.in. Marburg i Helm-stedt, gdzie został
ekskomunikowany przez superin-tendenta kościoła luterańskiego, pastora Heinricha
Boethego. Wydalono go też z Frankfurtu nad Menem. Wtedy otrzymał dwa listy od
arystokraty weneckiego Zuana Mocenigo, który zapraszał go do siebie, do Wenecji,
pragnąc nauczyć się od niego sztuki zapamiętywania. Bruno zdecydował się wtedy na
powrót do Włoch.
Uczeń Bruna, Valens Acidalius, trafnie przewidział, że powrót do Włoch zakończy się dla [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • moje-waterloo.xlx.pl
  •