[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Obdarzy³a go uSmiechem.
I natychmiast mnie zawiadomisz?
OczywiScie. Przygl¹da³ siê jej przez chwilê i nagle oSwiadczy³:
JesteS w ci¹¿y!
Jej zdziwienie by³o przekomiczne.
Sk¹d ty& . Jak& ?
Walter uSmiecha³ siê, bardzo z siebie zadowolony.
To oczywiste i logiczne. JesteS promienna i szczêSliwa, chocia¿ po-
winnaS byæ smutna i niespokojna. Tylko jedno mog³o wp³yn¹æ na zmianê
nastroju. Jestem te¿ szczêSliwy, ¿e ty i David& Wsta³ z wielk¹ powag¹,
195
obszed³ stolik i uca³owa³ j¹ w oba policzki. Poczu³a siê nagle okropnie za-
wstydzona i skrêpowana.
Powróciwszy na fotel, Walter spyta³:
Kiedy siê o tym dowiedzia³aS?
Przed chwil¹. Dlatego siê spóxni³am. Lekarz mia³ nag³y poród i przez
godzinê na niego czeka³am.
A wiêc wybaczam ci spóxnienie. By³aS zaskoczona?
W pewnym sensie. Od miesiêcy mieliSmy nadziejê& Pogrozi³a mu
palcem. To twoja wina, zabiera³eS go i wysy³a³eS, nie wiadomo gdzie, w nie-
w³aSciwym czasie.
Kelner przyniós³ kawior i szampana. Walter zaproponowa³ toast za po-
mySlnoSæ przysz³ego dziecka i uszczkn¹³ spor¹ czêSæ kawioru.
Kiedy Slub? spyta³.
Szybko. Ale potrzeba dwóch tygodni na zgromadzenie potrzebnych doku-
mentów i zrobienie badañ lekarskich. Nag³y smutek przemkn¹³ przez jej twarz.
Walter zauwa¿y³ i spyta³:
O co chodzi?
O Gideona.
Nadal pisze?
Tak. Co miesi¹c. Ka¿dego pierwszego. I zawsze takie same listy&
Nie po raz pierwszy dyskutowa³a na ten temat z Walterem. Gideon Galili
nie chcia³ przyj¹æ zerwania do wiadomoSci. A w ka¿dym razie nie tak, jak
Ruth tego oczekiwa³a. Z pocz¹tku by³ oszo³omiony, ale i zdeterminowany
broniæ ich zwi¹zku. Nie za³ama³ siê, nie okazywa³ rozpaczy, lecz spokojnie,
mo¿na by powiedzieæ nawet, ¿e lodowato, usi³owa³ j¹ odzyskaæ. Napisa³a
mu, ¿e jeszcze przez wiele miesiêcy nie ma zamiaru poSlubiæ Mungera. Nie
chcia³a powiedzieæ, dlaczego. Zrozumia³ to jako swoj¹ szansê. Na pocz¹tku,
podczas jej króciutkiej wizyty w Izraelu, dok¹d polecia³a, by mu o wszyst-
kim powiedzieæ, usi³owa³ logicznie j¹ przekonywaæ, podkreSlaj¹c, ¿e ju¿ jej
nie wysz³o jedno ma³¿eñstwo z fotoreporterem wojennym. Dlaczego drugie
mia³oby byæ inne? Mówi³a mu o mi³oSci, a on odpowiada³, ¿e jego mi³oSæ do
niej jest tak wielka, tak wszechogarniaj¹ca, ¿e w miarê up³ywu czasu za-
cznie wytwarzaæ w niej podobne uczucie. By³ tego pewny i nic nie potrafi³o
zachwiaæ jego wiar¹, ¿e tak musi siê staæ. Usi³owa³a okazaæ gniew, mówi¹c,
¿e ich zwi¹zek jest nieodwo³alnie skoñczony. On jest m³ody, przystojny,
odnosi zawodowe sukcesy. Zosta³ majorem w wieku dwudziestu dziewiêciu
lat. S¹ inne kobiety, z pewnoSci¹ znajdzie kogoS& m³odszego. I zakocha siê
ponownie. Zdesperowana, ¿e nie chce jej zrozumieæ, zaczê³a krzyczeæ, usi-
³uj¹c zburzyæ jego stoicki spokój. Jej gniew sp³yn¹³ po nim jak morska fala
po nabrze¿nej skale. By³ zdecydowany j¹ odzyskaæ. Nigdy nie zaakceptuje
rozpadu ich zwi¹zku.
196
Po miesi¹cu przyjecha³ na Cypr, gdy Munger wyjecha³ na Bliski Wschód.
Zatrzyma³ siê na trzy dni w hotelu Forest Peak. By³y to najgorsze dni w ¿yciu
Ruth. Galili by³ jednoczeSnie zdeterminowany i patetyczny. Wojskowa dys-
cyplina w po³¹czeniu z b³yskotliw¹ karier¹ uczyni³y z niego cz³owieka nie
akceptuj¹cego pora¿ki. A utrata Ruth by³aby dla niego najwiêksz¹ ¿yciow¹
pora¿k¹. Z drugiej strony, wielka mi³oSæ do Ruth robi³a z niego chwilami
rzewnego ch³opca. W ci¹gu pierwszych dwóch dni przegadali ponad dzie-
siêæ godzin. Ruth g³êboko cierpia³a, widz¹c jego ból i nie mog¹c mu pomóc.
Podj¹³ niez³omne postanowienie: nigdy jej nie zapomni, nigdy nie straci na-
dziei, nigdy nie zaakceptuje zerwania. Zamierza³ zostaæ w Platres dwa tygo-
dnie, ale po drugim dniu Ruth mia³a ju¿ wszystkiego doSæ. Wy³¹czy³a tele-
fon i zamknê³a bramê wjazdow¹ do posiad³oSci. Sta³ przed ni¹ przez ca³y
dzieñ. Nie wo³a³, nie wzywa³ jej, tylko sta³. Widzia³a go z okna sypialni.
Wysoka, zgrabna sylwetka, Sci¹gniêta cierpieniem twarz.
Nie wiedz¹c, co pocz¹æ, zadzwoni³a tego wieczoru do Waltera, prosz¹c
o radê. Wys³ucha³ wszystkiego i powiedzia³, ¿eby posz³a spaæ i o nic siê nie
martwi³a. On siê wszystkim zajmie. Prosi³a, aby nie by³ zbyt surowy dla
Gideona i Walter solennie obieca³, ¿e nie bêdzie, ¿e doskonale rozumie, przez
co przechodzi m³ody pilot. Po tej rozmowie Ruth poczu³a siê nieco lepiej,
ale mimo to prawie wcale tej nocy nie spa³a. O ósmej rano zadzwoni³a do
hotelu, gdzie jej powiedziano, ¿e Gideon przed dwiema godzinami pojecha³
na lotnisko. Zadzwoni³a do Waltera, który wyjaSni³, ¿e Gideon otrzyma³ w no-
cy telefon od dowódcy swego dywizjonu, aby natychmiast wraca³, gdy¿ cze-
ka go wa¿na misja. Gideon niczego nie podejrzewa, a przy obecnej sytuacji
w Libanie, misja na pewno da siê skleciæ, i to z po¿ytkiem dla wszystkich.
Nawet dowódca dywizjonu nic nie wie o prawdziwych powodach Sci¹gniê-
cia Gideona z urlopu.
Ruth gor¹co podziêkowa³a Walterowi i po od³o¿eniu s³uchawki mia³a rów-
nie¿ dobre s³owo dla Pana Boga, ¿e da³ Walterowi tak olbrzymie wp³ywy. Pó³
godziny póxniej taksówkarz przywióz³ jej bukiet czerwonych ró¿ i list, w któ-
rym Gideon t³umaczy³ swój nag³y odlot i wspomina³, ¿e wielokrotnie bez po-
wodzenia dzwoni³. I ¿e bêdzie do niej co miesi¹c pisa³ a¿& do dnia Slubu.
Wszystkie listy by³y takie same: dostarczane w pierwszym tygodniu mie-
si¹ca mówi³y o tym, ¿e jest sam, z nikim siê nie wi¹¿e i czeka na Ruth.
Byæ mo¿e liczy na to, ¿e coS przytrafi siê Mungerowi podsun¹³ Wal-
ter. Wielu fotoreporterów ginie.
Wzruszy³a ramionami.
Kto wie, mo¿e tak mySli. Chocia¿ ja uwa¿am inaczej. Raczej s¹dzi, ¿e
któregoS dnia oprzytomniejê.
Gideon ma na twoim punkcie obsesjê, to jasne stwierdzi³ Walter.
Jako psycholog powinnaS znaæ to zjawisko. Wcale nie tak rzadkie.
197
Kelner przyniós³ homara i piêciocentymetrowej gruboSci stek dla Waltera.
Zd¹¿y³ go zaledwie skosztowaæ, kiedy zjawi³ siê maître d hôtel i zawiadomi³,
¿e ktoS z biura dzwoni w wa¿nej sprawie. Walter mrukn¹³ zawiedziony, po-
leci³ po³o¿yæ stek na podgrzewaczu i obieca³ Ruth, ¿e za parê minut wróci.
Wróci³ jednak dopiero po dwudziestu minutach i w tym czasie Ruth upo-
ra³a siê z homarem. Gdy usiad³, spojrza³a na jego twarz i zrobi³o siê jej zimno.
K³opoty?
Tak.
David?
Nie bezpoSrednio.
Powiedz mi, Walterze, proszê!
Walter westchn¹³ i odprawi³ kelnera, który chcia³ postawiæ przed nim
stek. Ju¿ to samo wiele mówi³o o powadze sytuacji.
W Bejrucie porwano Miszê Wigodê. Nie krêpowa³ siê wymieniæ
nazwisko. Wiedzia³, ¿e Munger o wszystkim jej mówi. Martwi³o go to, ale
nic nie móg³ poradziæ.
Kiedy?
Przed niespe³na godzin¹.
OWP?
Walter powtórnie westchn¹³.
Nie jesteSmy pewni, ale wiemy, ¿e zamieszane jest SDECE. Na miej-
scu porwania widziano Janine Lasage.
O Bo¿e! Ruth by³a wstrz¹Sniêta. Wiedzia³a wszystko o Janine Lasa-
ge i o jej udziale w zamordowaniu Duffa. Przed wieloma laty pozna³a j¹ na
przyjêciu w Hongkongu. Munger powiedzia³, ¿e wkrótce przyjdzie dzieñ
wyrównania rachunków.
Nie powinienem by³ czekaæ mrukn¹³ Walter. Powinienem by³ daw-
no siê ni¹ zaj¹æ. To z³a kobieta.
Ostrzeg³eS Davida?
Spojrza³ na ni¹ bystro.
W³aSnie to robimy. David jest w drodze miêdzy Basr¹ a Bagdadem.
Zobaczy³ przera¿enie na jej twarzy.
Ona zmusi Wigodê do mówienia, Walterze! Wiesz o tym. Musisz zna-
lexæ Davida i czym prêdzej wycofaæ go z Iraku!
Poklepa³ j¹ uspokajaj¹co po ramieniu.
Znajdziemy go. Mamy du¿o czasu. Wigoda jest profesjonalist¹. Ow-
szem, w koñcu bêdzie mówi³, ale to potrwa. Dni albo nawet tygodnie.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Archiwum
- Strona Główna
- ALLISON_HEATHER_ _Reporter_w_spodnicy
- History_of_American_Literatu
- Herrmann Paul POKAśąCIE MI TESTAMENT ADAMA tom 1
- James H. Schmitz Dangerous Territory
- 06. Roberts Nora Druga miśÂ‚ośÂ›ć‡ 02 Ksi晜źniczka
- 07 Wredna wioska
- D. Olbrychski Wspominki o Wlodzimierzu Wysockim
- Daniel MIn Light & Sound
- Brenden Laila Hannah 04 Zemsta
- Joel Rosenberg H
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- agpagp.keep.pl