[ Pobierz całość w formacie PDF ]
z nim się dzieje coś dziwnego. Skąd miałaś wiedzieć? To tyle. - To pewnie brzmi śmiesznie, że mój brat rzucił się na repor
Pokiwał głową, jakby zadowolony, że powiedział wszystko, co tera. Gdyby to zrobił Mike, to byłoby nawet bardzo śmieszne.
miał do powiedzenia. - Postąpiłaś słusznie. Ale chodziło o Douga, więc wcale nie było mi do śmiechu.
- Posłuchaj - powiedział tata, siadając na schodkach przed
Potrząsnęłam głową. Czułam łzy pod powiekami. Cholera,
domem. Ruth zgasiła silnik i obie wysiadłyśmy z samochodu.
stałam tam, mijały mnie setki ludzi, a ja usiłowałam ukryć łzy
Dusiłam się z gorąca.
Usiadłam obok taty, starannie omijając wzrokiem plamy krwi.
- To ja - powiedziałam. - Gdyby mnie nie było, Douglaso
Ruth zasiadła obok Mike'a na bujanej ławeczce na ganku. Aa
wi nic by się nie stało.
weczka zatrzeszczała złowieszczo pod ich ciężarem. Mike nie
- Ależ, kochanie... - odezwał się tata.
wyglądał na zachwyconego towarzystwem, ale Ruth nie zwró
- Mówię poważnie. Gdyby nie ja, nie byłoby tu tłumu re
ciła na to uwagi.
porterów zaśmiecających trawnik, a mama nie piekłaby bisz-
- To nie twoja wina, Jess - ciągnął tata - ale reporterów,
kopcików dwadzieścia cztery godziny na dobę, a Douglas nie
wozów transmisyjnych, policji i tego wszystkiego. Trochę tego
wylądowałby w szpitalu...
było za dużo dla Dougiego. Nie wytrzymał. Kiedy odjechałaś
- Do czego zmierzasz, Jessico?
rano, sądziliśmy, że udało nam się go uspokoić. Wziął lekarstwa
- Wiesz, do czego zmierzam. Myślę, że będzie lepiej, jeśli
i wydawało się, że jest w porządku. Ale lekarze mówią, że stres
jutro zastosuję się do tego, co powiedział agent Johnson, i poja
czasami...
dÄ™ na jakiÅ› czas do bazy Crane.
Jęknęłam i położyłam głowę na kolanach.
Ruth z Mikiem spojrzeli na mnie, jakbym upadła na głowę,
- Jak to nie moja wina? - zawyłam. - Oczywiście, że to
ale tata, po chwili milczenia, stwierdził:
moja wina. Wszystko przeze mnie. Gdybym nigdy nie zadzwo
- Musisz robić to, co uważasz za właściwe, kochanie.
niła pod ten głupi numer...
Aja na to:
- Musiałaś zadzwonić pod ten głupi numer - powiedział
- Dobrze, nie uważam za właściwe, żeby nasza rodzina cier
cierpliwie tata. - Gdybyś nie zadzwoniła pod ten głupi numer,
piała przeze mnie. A teraz cierpimy wszyscy. Jeśli zniknę na ja
tamci rodzice nadal zamartwialiby się, co się stało z ich dziećmi...
kiś czas, reporterzy i cały ten bałagan też znikną. A potem bę
- Taak - powiedziałam. - A Sean Patrick 0'Hanahan nie
dzie po staremu. Może nawet Doug wróci do domu.
zostałby, wbrew swojej woli, odesłany do ojca. Ajego matka nie
- Taak - odezwał się cicho Mike - a Claire może podniesie
znalazłaby się w trudnej sytuacji. A...
znowu rolety. Tak ją męczyły te kamery...
- Postąpiłaś słusznie, Jess - powtórzył ojciec. - Nie mo
Kiedy obie z Ruth odwróciłyśmy się, wgapiając się w niego ze
żesz wszystkiego wiedzieć. A Douglas wyjdzie z tego. Byłoby
zdumieniem, uświadomił sobie, co powiedział, i zamknął buzię.
po prostu wskazane, żeby znalazł się w jakimś trochę spokoj
Ruth była jedyną osobą, która wprowadziła nutkę wątpli
niejszym miejscu...
wości.
- Tak, ale gdzie? - zapytałam. -W szpitalu? Dougie miałby
- Nie sądzę, żeby to był najlepszy pomysł - stwierdziła. -
wrócić z mojego powodu do szpitala? Nie, dziękuję, tato. To
To znaczy, twój wyjazd do Crane. Wcale mi się to nie podoba.
nie Douglas stwarza problem.
- Ruth, coś ty. Oni chcą tylko przeprowadzić jakieś badania...
Wciągnęłam głęboko powietrze. Było ciężkie i nasycone wil
- Och, wspaniale - powiedziała Ruth. - To teraz jesteś kró
gocią. Zbliżało się lato. Już rano było bardzo ciepło, a prawie
likiem doświadczalnym? Jess, Crane to baza wojskowa. Chwy
nie dawało się wytrzymać na ganku nieosłoniętym przed pro
tasz? Mówimy o armii!
mieniami popołudniowego słońca.
Ruth wycofała się natychmiast. Jak mogłaby sprzeciwić się
- Ojej, Ruth - mruknęłam. - Nie panikuj. Nic mi się nie
ukochanemu?
stanie.
- Masz rację, Michael - oświadczyła, mrugając do niego
Ruth wysunęła podbródek do przodu. Nic wiem, coją ugry
nieśmiało zza okularów.
zło. Może naoglądała się za dużo filmów. Może nie chciała włó
No, to tyle, jeśli chodzi o te umiejętności interpersonalne.
czyć się samotnie po szkolnych korytarzach.
- Nie zmuszą jej do niczego - powiedział tata. - To sprawa
A może podejrzewała coś, czego ja, nawet przy moich świe
rządu Stanów Zjednoczonych. Jessica jest obywatelką USA. Ma
żo nabytych zdolnościach pozazmysłowych, nie byłam w stanie
zagwarantowane prawa konstytucyjne. Wszystko będzie w po
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
-
Archiwum
- Strona Główna
- 046. Alexander Meg Dziecko miłości
- MacLean Alistair 4. Piorun z Nawarony [wspĂłlnie z Llewellynem Samem]
- Cabot Meg Pamiętnik Księżniczki 1
- Sandemo_Margit_24_BiaśÂ‚e_kamienie
- Elizabeth Bloom The Mortician's Daughter (pdf)
- Ultimate Ejaculation Mastery [The Ultimate Ecstatic Solution To Premature Ejaculation]
- Carreras_Jose_ _Spiewac_cala_dusza
- Loius L'Amour Kilkenny_v1.0_(BD)
- Elizabeth Ann Scarborough Songs From The Seashell Archives
- 08. Smith Deborah Legendy
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- wpserwis.htw.pl